Zacznij rosnąć z Mickeyem Rathbunem: „Po prostu pozwalam im rosnąć”: Wewnątrz jednego z sześciu ogrodów na tegorocznej trasie Northampton Garden Tour

John Smith lubi, gdy ludzie zatrzymują się przed jego domem, pięknym Carpenter Gothic na spokojnej uliczce we Florencji, aby zajrzeć do jego ogrodu przez płot. „Mówię im: »Wejdźcie i rozejrzyjcie się«” — powiedział. 14 czerwca Smith zaprosi publiczność do środka i obejrzenia swojego przyciągającego wzrok ogrodu. To jeden z sześciu lokalnych ogrodów przydomowych na tegorocznej Northampton Garden Tour.
Łatwo zrozumieć, dlaczego ogród Smitha przyciąga uwagę przechodniów. To coś więcej niż piękny ogród kwiatowy. Kolorowe witraże Smitha podkreślają bujne rabaty bylinowe niczym wykrzykniki. Kolorowe muchomory wykonane z formowanego betonu wyskakują tu i ówdzie. Ścieżka z kamieni Goshen wije się przez ogród, przechodząc pod altanami pokrytymi różnymi pnączami, w tym glicyniami, hortensjami, a nawet tresowaną forsycją. Wielka niebieska czapla wykonana z metalu brodzi po drewnianym moście, który rozciąga się nad strumieniem zielonego i niebieskiego szkła morskiego. Tu i ówdzie pojawiają się fantazyjne drewniane figury zbudowane z domków dla ptaków i kawałków drewna, ozdobione owadami wykonanymi ze skręconych metalowych wideł. „To George” — mówi Smith, wskazując na drewnianą figurę siedzącą na ławce przed domem. Postać kobieca — oznaczona jej wysokimi obcasami — siedzi z tyłu. „To moja dziewczyna” — mówi Smith, uśmiechając się.
Smith, który urodził się i wychował w Burton-on-Trent, w środkowej Anglii, powiedział, że zaraził się bakcylem ogrodnictwa od swojego ojca, który miał kolekcję 1500 róż. Ponieważ jego ojciec miał problemy z plecami, poprosił syna o pomoc w przycinaniu krzewów różanych. „Kiedy skończyliśmy, mieliśmy górę przycinania”, wspominał. „Mój tata zawsze mówił: 'Musisz być okrutny, żeby być miłym'”. Smith jest zachwycony, że ma jeden krzew różany, który pochodzi z ogrodu jego ojca w Anglii. „Rośnie do siedmiu stóp wysokości, ma różowe kwiaty i piękny zapach”, powiedział. „Mój ojciec przysłał mi kilka sadzonek, ale to jedyna, która przetrwała. Boję się z nią cokolwiek zrobić!”
Smith przyjechał do Massachusetts jako młody człowiek, aby odwiedzić swoją ciotkę, wojenną narzeczoną, która mieszkała w Easthampton. Wkrótce poznał kobietę, która została jego żoną i postanowili się tu osiedlić. Smith zaczął tworzyć ogród 50 lat temu, kiedy wraz z żoną wprowadził się do domu na Lilly St. w Florence, gdzie Smith nadal mieszka. Wokół domu nie było żadnego krajobrazu, poza kilkoma krzewami. „Nie mieliśmy dużo pieniędzy, więc chodziliśmy wszędzie w poszukiwaniu tanich krzewów, a ludzie dawali nam różne rzeczy” — powiedział. „Więc po prostu sadziliśmy krzewy tu i ówdzie i wypełnialiśmy nimi teren. Nie było w tym żadnego ładu ani sensu”.
Bylinowe rabaty Smitha składają się głównie z host o różnych kształtach, rozmiarach i kolorach. Powiedział, że nie jest pewien, jak po raz pierwszy zainteresował się hostami, ale teraz ma ich około 300. „Moja pierwsza hosta”, powiedział, „była po prostu zwykłą zieloną rzeczą, niczym szczególnym”, którą posadził w rogu domu. Przez lata wielokrotnie ją dzielił, sadząc podziały na obrzeżach ogrodu i rozdając je rodzinie i sąsiadom. „Nie można zabić tej rzeczy”, powiedział.
Smith jest utalentowanym ogrodnikiem z artystycznym okiem, ale wcale nie jest wybredny, co może być sekretem jego nieskrępowanej radości z tworzenia i pielęgnowania ogrodu. Potrafi nazwać wiele swoich host, od gigantycznej Sum and Substance po maleńkie Mouse Ears, ale nie wszystkie. Nazywa wysoką bylinę z żółtymi płatkami i dużym żółtym stożkiem środkowym „meksykańską rośliną kapeluszową”. Mile widzi samosiewne mlecze. W niektórych miejscach rosną dwie różne rośliny szczęśliwie splecione, pstrokata hosta połączona z jednolitą zieloną hostą lub rozchodnik rosnący przez hostę. „Po prostu pozwalam im rosnąć” – powiedział.
Ogród ewoluował w interesujący sposób. Kiedyś na podwórku, gdzie teraz płynie strumień szkła morskiego, znajdował się staw rybny. Ale pewnego ranka Smith wyjrzał i zobaczył pięć niedźwiedzi igrających w stawie i zjadających ryby. „Pomyślałem: »Nie mogę tego mieć!« i osuszyłem staw”. Szkło morskie pojawiło się później, gdy jego młodsza córka wyszła za mąż. „Chciała mieć nad tym ogromne wazony wypełnione szkłem morskim i hortensjami” — powiedział. Zawsze pomysłowy, grzebał wszędzie, aby zebrać niebieskie i przezroczyste szklane butelki. Rozbił je na kawałki i wrzucił do betoniarki. „Każda partia zajmowała około pięciu godzin, wspominał. „Było tak głośno, że musiałem to robić w szopie, aby stłumić dźwięk”.
Smith przeszedł na emeryturę cztery lata temu ze stanowiska dyrektora ds. utrzymania w ośrodku rehabilitacyjnym. Mówiąc o swojej emeryturze, powiedział: „To najlepsza praca, jaką kiedykolwiek miałem. Dni mijają niewiarygodnie szybko”. Powiedział, że kiedy nie jest zajęty pracą w ogrodzie, spędza czas na obserwowaniu ogrodu i zdobywaniu nowych pomysłów. Kiedy widzi puste miejsce, myśli o tym, co mógłby tam zasadzić. „Zawsze myślę, że mogę tam coś jeszcze posadzić”, powiedział, „ale potem wszystko się wypełnia, więc muszę być ostrożny”.
Ze wszystkich swoich host Smith powiedział, że żółte są jednymi z jego ulubionych. „Ale” – dodał – „wszystkie są moimi ulubionymi!”
31. coroczna wycieczka Friends of Forbes Library Northampton Garden Tour odbędzie się w sobotę 14 czerwca od 10:00 do 16:00, bez względu na pogodę. Wycieczka zbiera fundusze na rzecz historycznej biblioteki Forbes Library w Northampton. W każdym ogrodzie znajdują się opisy roślin i wolontariusze, którzy odpowiedzą na pytania. Podczas wycieczki będzie można posłuchać muzyki na żywo i zobaczyć malarza plenerowego. Rowerzyści są mile widziani na 12-milowej trasie widokowej między sześcioma ogrodami. Bilety zawierają informacje o lokalizacji ogrodów i wskazówki dotyczące parkowania.
Bilety na wycieczkę kosztują 20 USD, jeśli kupisz je z wyprzedzeniem, i 25 USD w dniu wydarzenia. Bilety są dostępne do 13 czerwca w Bay State Perennial Farm w Whately, Cooper's Corner w Florence, State Street Fruit Store w Northampton, Gardener's Supply Co. w Hadley, Sugarloaf Gardens w Sunderland i w Forbes Library. Bilety można kupić online ( www.forbeslibrary.org/friends ) do 11 czerwca i odebrać w Forbes Library w tygodniu wycieczki. Bilety na dzień wycieczki kosztują 25 USD i są sprzedawane tylko w Forbes Library od 10:00 do 13:00 14 czerwca.
Mickey Rathbun to pisarz z Amherst, którego nowa książka „The Real Gatsby: George Gordon Moore, A Granddaughter's Memoir” została niedawno wydana przez White River Press.
Daily Hampshire Gazette